Toksyczne związki

 

z

 

emocjonalnym wampirem

raczej z genialnym manipulantem psychicznym !!!

Dlaczego niektóre związki nie miały racji przetrwania…

Zważywszy na fakt ,że jeden z partnerów żył z takowym wampirem w związku,nazwać je można związkami toksycznymi.


Najczęściej wpadają w nią osoby, które w pewien sposób czują się niedowartościowane (choć nie  zawsze ) …

Owym wampirem okazuje się osoba na pierwszy rzut oka, bardzo pewna siebie, przekonana o swej wartości, choć w rzeczywistości, są to tylko pozory.

Wampir chcąc związać kogoś ze sobą, wybiera na ofiarę właśnie taką niedowartościowaną osobę, bo łatwiej jest mu nią manipulować.

I tu schemat jest identyczny w wielu przypadkach, czy to wampiryzmu energetycznego, psychicznego (np., alkoholik, sadysta)…

Dopóki wampir jest na etapie wiązania swojej ofiary, ukrywa skrzętnie wszystkie swoje wady, zalewając ofiarę nadmiarem miłości. Wylew miłości trwa od pół -do roku (mniej więcej), po to by rozkochać w sobie bez reszty, drugą osobę. W momencie ujawnienia przez wampira swojej prawdziwej twarzy, ofiara w swym zaślepieniu nie jest w stanie od niego odejść i tak trwa przy nim, przez bardzo długi czas, dopóki nie osiągnie takiego dna, że wreszcie się przebudzi (bądź nie)  !!!

Często mówi się w takich przypadkach, że miłość jest ślepa. Nie sądzę. Prawdziwa miłość raczej uczy wzajemnej tolerancji i szacunku, oraz kompromisów. W momencie, gdy tylko jedna osoba musi znosić kompromisy na rzecz drugiej, już powinna zapalić się jakaś lampka ostrzegawcza.Czy jednak tak się dzieje ?

 

Po czym poznać, że jesteś w związku toksycznym?
Pierwszy, najbardziej widoczny objaw, to to, że musisz ukrywać  swoją prawdziwość, osobę jaką jesteś…

…Często musisz kłamać, wypowiadasz się pod tę drugą osobę, skrywając własne zdanie…

Liczysz się z każdym zdaniem osoby przeciwnej. Oczywiście nie dochodzi do ciebie fakt, że jesteś manipulowana (ny).

 

 




     Człowiek jest istotą społeczną. Żyjemy wśród ludzi, przez ludzi i dla ludzi. Przez całe życie poszukujemy osób z którymi stworzymy związki miłosne, przyjacielskie lub nawiążemy zawodowe relacje. Dzięki temu zaspokajamy jedną z głównych potrzeb – potrzebę przynależności.
To właśnie ta potrzeba powoduje, że wybieramy nieroztropnie i tworzymy relacje, które zamiast budować, niszczą. Są to tzw. „toksyczne związki”.


Nieudany związek potrafi zrujnować całe życie, wykończyć emocjonalnie i skłócić ze wszystkimi bliskimi.

Toksyczny związek to relacja między dwojgiem ludzi, która nie opiera się na miłości i zaufaniu, ale na zależności i misternej manipulacji. Często destrukcyjne zachowanie nasila się stopniowo i niezauważalnie, ale zawsze prowadzi do pogarszania się samopoczucia, a w dłuższej konsekwencji do depresji. I w końcu związek, który miał dawać poczucie bezpieczeństwa i silę, już tylko niszczy i odbiera radość życia.

Kto??


Ofiary - najczęściej wikłają się w niego osoby, które w pewien sposób (choć nie zawsze) czują się niedowartościowane…
Wampirem - zaś okazuje się osoba na pierwszy rzut oka, bardzo pewna siebie, przekonana o swej wartości, choć w rzeczywistości, są to tylko pozory.
Wampir chcąc związać kogoś ze sobą, wybiera na ofiarę właśnie taką niedowartościowaną osobę, bo łatwiej jest mu nią manipulować.

W jaki sposób??


     I tu schemat jest identyczny w wielu przypadkach, czy to wampiryzmu energetycznego, psychicznego (np., alkoholik, sadysta)… Dopóki wampir jest na etapie wiązania swojej ofiary ukrywa skrzętnie wszystkie swoje wady, zalewając ofiarę nadmiarem miłości.

Jak długo??


     Wylew miłości trwa do momentu, kiedy uda się  rozkochać w sobie bez reszty, drugą osobę.
W momencie ujawnienia przez wampira swojej prawdziwej twarzy, ofiara w swym zaślepieniu nie jest w stanie od niego odejść i tak trwa przy nim, przez bardzo długi czas, dopóki nie osiągnie takiego dna, że wreszcie się przebudzi (bądź nie).
Często mówi się w takich przypadkach, że miłość jest ślepa.

                                                 Czym jest  prawdziwa miłość??


      Prawdziwa miłość powinna uczyć wzajemnej tolerancji i szacunku, oraz kompromisów. W momencie, gdy tylko jedna osoba musi znosić kompromisy na rzecz drugiej, już powinna zapalić się jakaś lampka ostrzegawcza…
 
                                 Po czym poznać, że tkwisz w związku toksycznym?


* ukrywasz swoje JA…zatracasz się w związku, zapominając kim naprawdę jesteś/byłeś wcześniej…
* co raz rzadziej się uśmiechasz, nie pamiętasz kiedy ostatnio szczerze i „od serca” się śmiałeś, 
* często musisz kłamać, wypowiadając się pod tę drugą osobę, ukrywając własne zdanie.. w końcu zapominasz, że w ogóle je masz…
* Twoje pasje, zainteresowania, dokonania są deprecjonowane… na początku w żartach, które z czasem stają się bardzo natarczywe, nieznośne, a wręcz obraźliwe,
* Ktoś genialnie odwraca „kota ogonem”, czyli zrzuca na Ciebie swoje winy i niepowodzenia,
* wbija „małe szpilki”, dotkliwe, notoryczne uwagi np. na temat wyglądu czy stylu ubierania się; najdrobniejsze potknięcia czy drobne słabostki wypomni Ci kiedy najmniej się tego spodziewasz,
* nie umie spokojnie rozmawiać, jest - krzyk, złość,  trzaskanie drzwiami, płacz, a w konsekwencji foch i „obraza majestatu”…
* ignoruje Cię; przy znajomych usilnie „szuka dziury w całym” i „haczyka”, który skrzętnie wykorzysta przy najbliższej okazji,,
* wykazuje kompletny brak szacunku dla Twojej osoby,
* stawia w niekorzystnym świetle Twoich znajomych czy też osoby z rodziny, które mogłyby zagrażać w realizacji ich celu, czasem też ich oczernia, wszystko po to abyś odwrócił się od nich i zerwał kontakty, stał się „własnością” wampira,
* umiejętnie gra na Twoich emocjach, czasie i pieniądzach, zaczynasz się czuć jak żywy „bankomat”, z tym że za kartę robi np. „akt małżeństwa” a PINem jest obrączka,
* kontroluje Twoje życie i czas spędzany osobno i nieźle potrafi zjednywać sobie „informatorów”… a niestety okazują się niemi osoby, których w życiu nie podejrzewałbyś o zdradę…

To drobne rzeczy, a potrafią zamienić Twoje życie w piekło…  Jeśli tak jest pora powiedzieć DOŚĆ!!!
 
                               

Co w takim razie zrobić ???


Uciekać… (Sp******C  )   :D


Pamiętajcie, na świecie jest ponad 7 miliardów ludzi… gdzieś na pewno czeka na Was „druga połówka pomarańczy”…


Zycie jest za krótkie żeby tracić je na „toksyczne związki”  !!!







„MASZ PRAWO KOCHAĆ!
 

MASZ PRAWO ŚPIEWAĆ!
 

MASZ PRAWO MARZYĆ, TERAZ I TU


NA PRZEKÓR KŁAMSTWU I ZŁU


 MASZ PRAWO ŻYĆ!”