Wampiry istnieją naprawdę, nauka do



dziś tego nie wyjaśniła......



Zapraszam do przeczytania trzech artykułów o wampirach energetycznych i emocjonalnych. Z tym zjawiskiem, niestety, zetknął się prawie każdy z nas, choć tradycyjna, racjonalistyczna nauka nie potrafi wyjaśnić jego natury. Nie potrafi i koniec – w jaki sposób dokonuje się nagły transfer energii i emocji z żywiciela do wampira. Zupełnie tak, jakby emocje były czymś w rodzaju „pola”, które można by było transferować, przesyłać.

      Specyficzną odmianą wampirów energetycznych jest zaburzenie osobowości borderline. Zdobyłem wiedzę, iż borderline mają podoczepiane do swojej duszy „złe byty” z ziemskiego astralu, o bardzo niskiej energii. Byty te wykorzystują ciało osoby z borderline jako „kadłub” do realizacji swoich celów. Tak sterują organizmem osoby z borderline, by ta znalazła sobie ofiarę a potem latami czerpała z niej życiodajną energię dla tych bytów. Oczywiście, jest to wiedza z dziedziny ezoteryki i nie musisz wcale brać jej za pewnik.

Chodzi mi tylko o to, byś wiedział, że takie zjawisko naprawdę istnieje, i że logicznego wyjaśnienia jak dotąd się nie doczekało. Naukowo, pod kątem psychologii, nie ma podstaw by taki proces transferu energii / emocji zachodził, a jednak on zachodzi. Nic nie tłumaczy tego, dlaczego gdy żywiciel czuje się źle, to wampir – dobrze.

     Borderline wg niektórych jest osobowością naszych czasów, a wg innych – paranoją naszych czasów. Prawda jest jak zwykle pośrodku. Ludzie źli do szpiku kości, którzy świadomie niszczą innym życia, czasami doprowadzając ich do samobójstw – istnieją. To musi wiedzieć każdy z nas.

Wampiry energetyczne i emocjonalne

Cytuję: „Słyszy się czasem o ludziach zwanych wampirami energetycznymi.Jak ich poznać?Jak nie pozwolić aby wyssali z nas całą pozytywną energię?

     Wampiry, stworzenia zrodzone z nocy i krwi. Ich jedynym celem jest wyssanie twojej krwi, aby żyć wiecznie. Zwykle przedstawiane jako seksowni mężczyźni oraz ponętne kobiety, którym nie można się oprzeć. Mit, powiesz, fantazja ludzka. Może w tej mrocznej postaci pijącej krew, owszem. Ale ja znam wampiry, które są nie mniej groźne, a których nie da się rozpoznać. Kryją się, nie pod osłoną nocy i nie zabija ich światło słoneczne, ani o dziwo woń czosnku. To demony w ludzkiej postaci, które żywią się twoim kosztem tyle, że zdajesz sobie sprawę zazwyczaj kiedy jest już za późno, kiedy wyssą już z ciebie ostatnie krople radości i szczęścia. One żywią się twoją energią, żerują na twoich sukcesach i nigdy nie pozwolą ci zapomnieć o poczuciu winy, gdyby jakimś cudem udało ci się osiągnąć cel.

Nieszczęśliwi maruderzy

     Miałam kiedyś znajomego, który nigdy, ale to nigdy nie bywał szczęśliwy. Zawsze było coś na rzeczy. Mógł godzinami, z namaszczeniem opowiadać, jak jest ciężko, jak nic się nie udaje, jak inni mają lepiej. Na moje pytanie co robi aby poprawić swój byt, odpowiadał, że i tak nic nie ma sensu bo się nie uda. Po każdym spotkaniu potrzebowałam czasu aby dojść do siebie. Bo po takim praniu mózgu sama zaczynałam wierzyć, że faktycznie nic nie ma sensu.

Wampiry energetyczne, lub też toksyczni ludzie zarażają cię swoim czarnowidztwem. Jeśli żyjemy z nimi na co dzień, sytuacja staje się poważna, bo nie masz kiedy naładować się dobrą energią. Ty zaczynasz  się martwić, a oni są w swoim żywiole.

Amatorzy cudzego sukcesu

Udało ci się! Osiągnąłeś coś z czego jesteś dumny, ale, momencik! Zaraz! Oklaski zbiera ktoś inny. Ktoś kto zgrabnie podpiął się pod twój sukces, niby był w pobliżu, taki nieporadny, pomagałeś kilka razy ale? To ty wpadłeś na ten pomysł, wykonałeś go i odwaliłeś całą robotę, ale splendor spłynął na kogoś innego. Próby wyjaśniania sytuacji adept twojego pomysłu kwituje krótkim „zdarza się”.  A ciebie trafia szlag.

Wszystko im się należy

Zapraszasz ich. Przygotowujesz poczęstunek, zapinasz wszystko na ostatni guzik. Przyjeżdżają. I zaczyna się bal. Twoja lodówka kusi bardziej niż przygotowane potrawy, na pewno posiadasz w niej coś innego, lepszego. Pozwalasz się uraczyć bo przecież jesteś gościnny. Ale w środku, aż krew cię zalewa z nieporadności. W końcu zostają nie na dzień, jak planowali ale na trzy. Karmisz, poisz, zmywasz. Po ich wyjeździe modlisz się, żeby ich harmonogram następnym razem absolutnie nie uwzględniał ciebie.

Obrażalscy

Znów powiedziałeś coś co uraziło pana toksycznego. Dąsa się i stroi miny. Wiesz, że to ty znów będziesz musiał przepraszać. Tak jest zawsze. Z kolei on może mówić wszystko bo w końcu jest „szczery”.  Doceń to! Cały twój dobry nastrój czmychnął i nieprędko się pojawi. Następnym razem nie mówisz nic, na wszelki wypadek. Zresztą po co?

Krytykanci

Nigdy nie robisz, nie mówisz, nie  myślisz nic wartościowego. Jesteś gorszy od wszystkich, a już na pewno od pana krytykanta. Masz nowy samochód? Nie ta firma, on ma lepszy. Dostałeś podwyżkę? On już dawno dostał, zresztą i tak zarabiasz śmieszne pieniądze. Zaczynasz się zastanawiać nad sensem robienia czegokolwiek bo przecież to i tak mało znaczy. A pan krytykalski uśmiecha się pod wąsem

Takich przykładów są setki. ci ludzie zazwyczaj przejawiają kilka z wyżej wymienionych cech. Trudno z nimi żyć, wytrzymać. Najczęściej znosimy to ze stoickim spokojem bo tak trzeba. To są nasi najbliżsi, partnerzy, przyjaciele. Ale trzeba się bronić. Masz prawo być kim chcesz, robić to co lubisz i cieszyć się z tego. Ich przy „życiu” trzyma energia, którą ty stracisz. Nie daj się. Powiedz dosyć.

Źródło: eioba
Autor: erin

Typy wampirów energetycznych i emocjonalnych

Cytuję: „Dr Bruce Goldberg, zajmujący się biologią, chemią, psychologią i hipnozą, wyróżnia pięć typów wampirów:

Typ paranoiczny- nie ufają nikomu. Każdy jest wrogiem, a życie to pole bitwy. Agresja to najczęstsza reakcja w różnych stresujących sytuacjach. Jakakolwiek porażka staje się katastrofą, gdyż osoby tego typu muszą wygrywać za wszelką cenę. W dyskusji nie znoszą sprzeciwu i oczekują, że wszyscy się z nimi zgodzą.

Typ eteryczny- strach egzystencjalny jest częsty wśród tego typu osób. Nie angażują się w bliskie relacje z innymi ludźmi. Często oddają się duchowej ucieczce. Jest to ich sposób na radzenie sobie z problemami. Efektem takiej postawy jest mieszanka agresji i wycofania.

Typ pozbawiony poczucia bezpieczeństwa- zamartwianie się do główna cecha ludzi zaliczanych do tego typu.

Typ pasywno – agresywny, Żyją chwilą, nie planują przyszłości. Sami siebie więzią i przenoszą swoją samotność i desperację na wszystkich, z którymi się kontaktują. W czasie rozmowy z osobą tego typu, będzie żądać od ciebie rad, jednocześnie je odrzucając i oskarżając cię o brak pomocy.

Typ robota- funkcjonują jak automatyczny pilot, ślepo idąc przez życie. Nigdy nie narzekają na świat. Oni są perfekcyjni i wszystko jest piękne. Odpowiedniość i poprawność polityczna są dla nich ważniejsze niż bycie prawdziwym.”

Źródło j.w.